sobota, 30 maja 2015

Koszyk-gorset z wikliny papierowej

Witam Was Kochani !!!

Tak, tak, oklepany temat blogowy tymi gorsecikami ale mnie się bardzo spodobały te przepiękne okazy, mnóstwo jest tego w świecie internetowym. Prezent z tego będzie wspaniały nawet na Dzień Ojca sie " nada", jak i inne okazje okolicznościowe;) Wykonałam, odmalowałam i ozdobiłam tym co znalazłam w swoim kuferku ze wszystkimi takimi tam tasiemkami i dziergawkami ;) Ubranko gotowe więc czas przedstawić dzieło me jak prezentuje się;)


...wysokość ok 30 cm, szerokość podstawy 16 cm...


W sumie ten gorsecik powstał tak na szybkiego i oczywiście z zegarkiem w ręku i tak myślę sobie teraz że mogłabym go bardziej dopracować ale.... pewnie jeszcze nie jeden zrobię;)Jak na pierwszy mój gorsecik wyszedł OK ;)))
Dziękuje wszystkim za odwiedziny i miłe słowa pod ostatnimi postami.Pozdrawiam serdecznie i dozobaczenia wkrótce ;)

~Julianna~



2 komentarze:

  1. Mówisz , że to debiutancki prototyp??? Jest świetny !!! Gratuluję , ja nie potrafie takich form wyplatać, ledwo proste osłonki mi wychodzą, ale nabrałam chęci na wyplatanie :-)
    Pozdrawiam i czekam na nastepne !!

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie do końca moja bajka;), co nie zmienia faktu, że pięknie uplecione no i talia godna pozazdroszczenia:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń