Witam kochani !!!
Dziękuje, że jesteście ze mną, za miłe słowa i liczne odwiedziny;) Debiut folkowy i u mnie zagościł ze względu pewnie na jarmark w którym będę uczestniczyć ze swym rękodziełem i symbol ludowy też mile widziany ;) Klimaty folkowe to nie moja "działka" ale długo się zastanawiałam co zrobić w tym stylu? Oczywiście decoupage pomaga mi w tym najlepiej, zaczęłam od serwetki, która wylądowała na mini tacy lub jak kto woli koszyczek na smakołyki;))) ...i prezentuje się tak.
Wpadłam w trans i zrobiłam większą z innym motywem a kolorystyka prawie identyczna ;)
Mało tego, pomyślałam będzie też szkatułka z wikliny papierowej i deco folk ;)
Na początku ta szkatułka była cała w kolorze bieli i kontury czerwone ale tak nie bardzo kolorystyka się zlewała i w końcu metodą prób i błędów...wyszło jak wyszło ;)
Wszystko razem prezentuje się tak :
Na koniec mój drugi gorsecik ludowy w podobnej wersji co poprzedni.
Miłego wieczorku życzę, pozdrawiam.
~Julianna~
Zarąbiste sa te folkowe koszyki , jak Ty masz zawsze tą wikline pieknie odmalowaną !! A gorset wymiata , idealnie wypleciony . Powodzenia na jarmarku .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastyczna taca, szkatułka a gorset powala :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper te folkowe koszyczki. Przyznaję, że folk to też nie mój klimat, ale takoweż serwetki też mam w swoich zapasach, tylko jeszzce nie miałam okazji ich wykorzystać. Może kiedys... A gorsecik pierwsza klasa! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa kocham folkowe motywy, ale te na koszykach, bo gorseciki nie koniecznie;) Prace świetne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń