Witam ;)
Ostatnio dorwałam szkło i zaczęłam ekperymentować. Dosyć szybko mnie to wciągnęło bo na jednej butelce się nie skończyło- taki miałam super dzień;) Zamieszałam w swoich serwetkach i dopasowałam motywy do kształtu szkła;)a z cieniowaniem to różnie było w każdym bądz razie nie wyszło tak jak chciałam ale efekt chyba nie należy do najgorszych;) W końcu do profesjonalistki to mi jeszcze daleko!!! Oj tam człowiek na błędach przecież się uczy. Oto dzieła me.
Fiołki niezastąpione, u mnie wszędzie i do wszystkiego a róże myślę, że dobrze komponują się w złocie a z cieniowaniem to wiecie...! I jeszcze małe pytanko, aby uzyskać efekt szronu na szkle to koniecznie trzeba kupić do tego specjalną farbę, czy może jest jakiś inny zamiennik ? Byłabym bardzo wdzięczna za każdą informację.
Na dziś to tyle, miłego oglądania mojej szklanej mini galerii.
Pozdrawiam i dziękuje za to, że jesteście;)
~Julianna~
Ze szronem nie pomogę, ja bym na mróz wystawiła:)) Widać, że decu Cię wciągnęło i świetnie Ci to wychodzi. Nie bardzo się znam ale kolekcja wygląda ślicznie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wynik eksperymentów na szkle. A co do cieniowań -mnie na początku też nie wychodziło tak, jakbym chciała,ale praktyka czyni mistrza, więc życzę uporu w działaniu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna ta szklana kolekcja . szkło generalnie nie jest proste w obróbce a Tobie wyszło bardzo fajnie Ja niestety z cieniowaniami tez ma duzy problem , nie wychodzi i już . Ale kiedys może w końcu pojme o co w tym chodzi :-
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Butelki wyglądają świetnie:) Niestety na szronieniach i innych decoupagowych sztuczkach nie znam się, bo jestem totalną nowicjuszką w tej technice...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń