Witajcie !
Oczarowała mnie ostatnio tasiemkowa magia a w szczególności kwiatki Kanzashi. Profesjonalistką w tej dziedzinie nie jestem, uczę się małymi kroczkami ale myślę, że wychodzi mi to całkiem nieżle:))) Strasznie dużo czasu pochłania taki kwiatek- naprawdę warto spróbować bo efekty są urocze.
Przedstawię teraz jajo karczochowe, wysokość ok 18 cm
Przedstawię teraz jajo karczochowe, wysokość ok 18 cm
Wykonałam też dekoracyjne jajo wiszące :),
które właściciela już znalazło.
Produkcja kwiatków wre, są tak subtelne i delikatne, że postanowiłam ozdobić nimi zwykłą kauczukową opaskę do włosów. Moja córcia jest zachwycona to ja też jestem szczęśliwa;)
Kolorowo dziś u mnie w tym poście, czuję delikatny powiew wiosny. Lęcę kończyć następne cudeńko. Do miłego zobaczenia, pozdrawiam serdecznie,
dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
~ Julianna ~
No, nádhera, Julianna si šikuľka♥ Všetko dobré a mnoho krásnych výtvorov prajem. Ana
OdpowiedzUsuńPieknosci . Jaja cudne a ta opaska przepiekna nic dziwnego ze twoja corcia zadowolona . Piekne sa te kwiaty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczności:) Opaska to prawdziwe cudeńko, więc nie dziwię się, że córcia zadowolona. Piękne kolory:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te jaja są. Widze że kanzashi Ci cudnie wychodzi. Miałam krótki epizod z ta technika , ale coś słabo się chyba przykładałam do nauki bo po pierwszych poparzonych palcach odpuściłam Aczkolwiek czasem mi się zdarza zrobić jakiegoś prostego kwiatuszka
OdpowiedzUsuńOba jaj są śliczne , ale najbardziej mnie urzekł ten biały kwitek z biedroneczką jest przepiękny.
Pozdrawiam
Trafny tytuł bo Twoje jajeczka są finezyjne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń