Różana biel i decoupage

Witajcie !!!

Już zawiewa jesienią, choć jeszcze lato w plenerze pozostało i aby jak najdłużej.

Dzisiejszy post to deco inspiracje mojego autorstwa, tak jakoś miałobyć prosto, ładnie, może bardziej sielsko czy raczej z klasą...wyszło myślę ciekawie, klimat coś jakby schabby ale nie do końca. I tak się zastanawiam...poprostu mój styl;)))

Zapraszam do galerii, na pierwszy ogień idzie chustecznik ze świecznikiem.

Następna będzie szkatułka z przecierkami z ulubionym moim motywem;)

Uwielbiam to co robię, sama przyjemność, pracy mnóstwo ale efekt końcowy mówi sam za siebie.

I by było narazie na tyle, troszkę ostatnio brakuje mi czasu na pisanie postów, ale w najbliższym czasie nadrobię rytm pisania. Pomysły są, prace wykonane a nie ma kiedy pisać. Ooo... to może tak na koniec troszkę lata Wam przesyłam tymi oto kwiatkowymi opaskami plenerowymi;)

Już cieplej co nie?

A na dokładkę...zakładki drewniane do książki 

Takim oto kolorowym akcentem kończę dzisiejszy wpis.

Dziękuję za to, że jesteście i zaglądacie do mnie, cieszę się;)))

Pozdrawiam serdecznie

~ Julianna ~

Zegar

Witam Was serdecznie !!!

Tytuł mówi sam za siebie, wykonałam "ziemski" zegar jakiś czas temu, jakoś nie było przez te wakacje natchnienia do pisania postu. Marzyłam o tak wspaniałym tik-taku i teraz mam i ja ;))) Przeprawa ogromna była zanim go stworzyłam. Szukałam w sieci odpowiedniej grafiki tarcz zegarowych, zajęło mi to trrrooochę czasu. Jak już wybrałam,  to albo ja nie umiem powiększyć idealnie i obraz zachować wyrazisty albo naprawdę potrzebny jest do tego konkretny program...za każdym razem obraz jakościowo wychodzi zły ;( Jak macie na to sposób to proszę podzielcie się;).  Świetne tarcze zegarowe do wydruku znajdziecie na blogu Aldonki http://blog-alka.blogspot.com/2014/07/zegary-do-wydruku.html?m=1, jak i również kursik opisany bardzo szczegółowo na zdziałanie tego cuda znajdziecie TU . Piękne prace tworzy Aldonka, widać że z serca płynące.
Grafikę, którą wykorzystałam do mego zegara znalazłam przez Google, to była jedna z kilku zaledwie grafik, którą nie trzeba było powiększać i tym sposobem znalazła się na mej  tarczy . Wydrukowałam ją laserówką i pierwszy raz wykonałam transfer wydruku. Ach jaka to genialna sprawa. Mimo, iż cierpliwości trzeba wszelakiej bo to schnie 12 ha i potem jeszcze schnie ....to efekt końcowy powala na kolana.Obrzeża tarczy ozdobiłam wzorkami z pasty strukturalnej, które następnie topowałam złocistą farbą akrylową i wykończyłam splotem ósemkowym z wikliny papierowej. Tutki obmalowałam bejcą wodną przed wypleceniem;) A prezentuje się następująco ;)

Kolejny zegar myślę, że już niebawem ;)
A Waszym zdaniem, co lub kogo przedstawia grafika tarczy zegarowej?

Pozdrawiam cieplutko
~ Julianna ~